Czyli słów kilka o sferze seksualnej w związku

Ze względu na skojarzenia i normy kulturowe seks wciąż wzbudza zbyt wiele kontrowersji.

Dość często się zdarza, że do gabinetu psychoterapeuty lub seksuologa przychodzą dorosłe osoby z problemem dotyczącym życia seksualnego. Przychodzą, bo – jak same mówią – nie miały nigdy okazji porozmawiać z osobą dorosłą, która byłaby obiektywnie kompetentna w temacie relacji między dwojgiem ludzi, w szczególności w aspekcie seksualności. Wiedzę swoją zazwyczaj czerpią z gazet, telewizji, Internetu bądź zasłyszanych relacji znajomych. To jednak budzi wątpliwości: Na ile są to prawdziwe informacje? Na ile mogą mnie samej/samego dotyczyć?

Przyjrzyjmy się zatem trochę bliżej seksualności i jej roli w związku.

Czym jest seksualność

Dla każdego człowieka jego seksualność jest indywidualnym i złożonym elementem życia. Nasza seksualność może mieścić się w normie, a jednocześnie jej poszczególne aspekty mogą się wykluczać w związku dwojga ludzi. Do tego dochodzi kwestia mitów krążących wokół seksualności i tego, co jest prawidłowe w tym temacie, co „pożądane”, a co nie akceptowalne i wykraczające poza normy.

Rozważania dotyczące seksualności powinniśmy zacząć od definicji World Association for Sexual Health, według której seksualność jest „kluczowym aspektem życia człowieka przez całą długość jego trwania, a w jej skład wchodzą:

  • płeć
  • role, tożsamości płciowe i genderowe (związane z płcią społeczno-kulturową)
  • orientacja seksualna,
  • erotyzm,
  • przyjemność,
  • intymność
  • reprodukcja.

Seksualność może być odczuwana i wyrażana w postaci:

  • myśli,
  • fantazji,
  • pragnień,
  • przekonań,
  • postaw,
  • wartości,
  • zachowań,
  • praktyk,
  • ról,
  • relacji i związków.

Seksualność może obejmować wszystkie z powyższych, jednak nie wszystkie jej wymiary muszą być odczuwane lub wyrażane.

blank

Seksualność człowieka pozostaje pod wpływem złożonego działania czynników:

  • biologicznych,
  • psychologicznych,
  • społecznych,
  • ekonomicznych,
  • politycznych,
  • kulturowych,
  • prawnych,
  • historycznych,
  • religijnych oraz
  • duchowych.”1

Mając do czynienia z tak wieloczynnikowa i niezmiernie skomplikowaną kwestią może być ciężko zdiagnozować się samodzielnie. Trudno obiektywnie stwierdzić, które z tych elementów mogą mieć na nas negatywny wpływ, a które linearnie prowadza do zaburzeń i/lub problemów w kwestii naszej seksualności.

Seksualność w związku a jego jakość

Jeśli zaś chodzi o sferę seksualną w związku, to według badań Heiman2 dla satysfakcji seksualnej nie ma tak dużego znaczenia staż bliskiego związku jak jego jakość. Osoby, które są zaangażowane w pozytywne, zdrowe relacje partnerskie osiągają zazwyczaj coraz wyższy poziom zadowolenia z życia seksualnego proporcjonalnie do wydłużającego się czasu trwania ich relacji. Zależność ta dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn.

blank

Na podstawie licznych badań wykazano, że aby być zadowolonym z życia seksualnego, nasz związek powinno cechować:

  • wsparcie emocjonalne pomiędzy partnerami,
  • szacunek w komunikacji,
  • aprobata i akceptacja partnera,
  • umiejętności związane z formułowaniem jasnych komunikatów i z uważnym słuchaniem,
  • uznawanie emocji partnera.

Jakość bliskiego związku, w tym jakość komunikacji między partnerami, jest bardzo istotna dla zadowolenia z życia seksualnego — zwłaszcza kobiet.

Rola mózgu w seksie

Jeśli chodzi o to, co kieruje naszą seksualnością, to niewątpliwie najważniejszym narzędziem okazuje się być… mózg. To potężny przekaźnik, który dowodzi również tym, co się dzieje w obrębie naszego ciała i narządów płciowych. Posiadamy kilka kanałów komunikacji z mózgiem, które są podzielone na procesy świadome, procesy nieświadome i procesy podświadome.

Duże znaczenie w kwestii seksualności ma też nasza osobowość, cechy charakteru oraz temperament, czyli wszystko to, co świadczy o tym, jacy jesteśmy. Jednocześnie implikują one konkretne myśli i emocje, ponieważ nie tylko wymiar biologiczny ma znaczenie, ale również, a może nawet przede wszystkim, wymiar psychiczny. Dlatego tak istotne jest to, co dzieje się w naszej głowie, jakie towarzyszą nam emocje oraz co się dzieje w trakcie zbliżenia.

A co wynieśliśmy z domu…

Seksualność ściśle wiąże się z tym, co mamy zakodowane w mózgu i co wynieśliśmy z domu. To, co obserwowaliśmy pomiędzy bliskimi nam osobami, to, jak oni okazują sobie miłość i czułość, jakie emocje temu towarzyszą, wypływa na nasz sposób myślenia o seksie. To w naszym dzieciństwie i podczas dorastania dochodzi do wydrukowywania konkretnych myśli i uczuć, jakie się pojawiają w związku z ich obserwowaniem. Lecz oprócz tego, co się działo w naszym domu rodzinnym, pomiędzy rodzicami, niebagatelne znaczenia ma kwestia tego, jak wyglądały kontakty seksualne.

Bardzo duży wpływ ma kontakt z naszym pierwszym partnerem oraz to, w jaki sposób on się zachowywał podczas np. gry wstępnej, czyli chociażby to, w jaki sposób ją inicjował. Możemy podświadomie oczekiwać bowiem w przyszłości, że kolejni nasi partnerzy będą się zachowywali w ten sam sposób się i np. w ten sam sposób inicjowali stosunki seksualne. Co niekoniecznie nasz obecny partner może wiedzieć. Dlatego właśnie tak bardzo ważna jest komunikacja w związku. I nie powinno się jej zaniedbywać, szczególnie w kolejnych latach, ponieważ nasze potrzeby, podejście do seksu, świadomość i doświadczenie wyglądają inaczej, kiedy mamy 20 lat, a inaczej, kiedy 30 czy 40. Z czasem możemy też czegoś innego oczekiwać.

Seks po latach związku, czyli gdy tajemniczość wzbudza namiętność

Mimo poczucia, że bardzo dobrze znamy się z naszym partnerem w niektórych kwestiach, to jeśli nie rozmawiamy o seksualności i naszych oczekiwaniach względem tego, jak powinien wyglądać nasz seks, możemy popaść w rutynę. W rezultacie nie zmieniamy tego, co się wydarza między nami w łóżku. Choć jednocześnie, wraz z upływem czasu, zachodzą w nas zmiany wewnętrzne. Dlatego dobrze jest co jakiś czas się zastanowić i porozmawiać z partnerem o naszych potrzebach, oczekiwaniach, tym co się zmieniło i o tym, co lubimy, a czego nie na dany moment.

blank

Według znanej terapeutki Esther Perel, by mieć większą chęć na seks z partnerem w wieloletnim związku oraz, by wzbudzić namiętność, powinniśmy zadbać o pieszczoty i wszystko to, co rozumiemy pod pojęciem gry wstępnej. Według Esther angażowanie się w seks nie dzieje się samo, a na dodatek nie towarzyszą nam już szalejące hormony miłości, tak jak to było na początku związku.

Mimo, że sprawna komunikacja i rozmowa o oczekiwaniach sprzyja budowaniu pozytywnej relacji pomiędzy partnerami, to Esther Perel zwraca także uwagę na zachowanie w związku pewnej dozy tajemniczości.

Tajemniczość wzbudza namiętność. Autorka opisuje ją jako coś, co nas zdecydowanie podnieca. Według badań stymuluje nas zarówno to, co tajemnicze, jak i to, czego nie znamy. Podniecenie wyzwala również osoba, po której widać, że jest w swoim żywiole, ma swoje pasje i zainteresowania. Dlatego, jeśli jesteśmy w długoletnim związku, w którym wyraźnie jedna osoba dominuje i wiemy, że ta druga osoba zrobi dla nas wszystko, to zazwyczaj przestajemy się starać o ten związek.

Co nas odpycha

Jeżeli kontrolujemy drugą osobę, to, co ona robi, gdzie i z kim przebywa, co może, a czego nie, to taka osoba przestaje być dla nas atrakcyjna. Przestajemy się starać o ten związek i przestajemy być zainteresowani naszym partnerem/partnerką.

Czasami brak zainteresowania drugą osobą powinien nas skłonić do zastanowienia się czy partner lub partnerka nie występują dla nas w innej roli niż seksualna, bardziej infantylnej. Jest to ściśle powiązane z naszymi oczekiwaniami i tym, czym dla nas jest związek. Unikanie kontaktu seksualnego może być też objawem obawy przed zranieniem, przed bliskością lub przed utratą poczucia kontroli.

Czasami partner lub partnerka mówią, że sami nie wiedzą, dlaczego unikają kontaktów seksualnych, co może wskazywać na to, że dzieje się coś w warstwie podświadomości i nasze mechanizmy obronne powodują, że unikamy tego kontaktu, choć nie od razu możemy zrozumieć sami dlaczego.

Co nas sprowadza do gabinetu seksuologa

Niektóre pary przychodzą do mojego gabinetu, ponieważ mają trudności z tym, że od długiego czasu nie udaje im się spotkać gdzieś w połowie drogi, aby doszło do zbliżenia. Bywa, że problemy są tylko w głowie i wcale nie muszą być obiektywnie uzasadnione. Niektóre sytuacje można źle zinterpretować, co w połączeniu z brakiem komunikacji w tym zakresie sprawia, że utwierdzają się w przeświadczeniu o tym, że coś wygląda inaczej niż to jest w rzeczywistości.

blank

Sytuacja, w której decydujecie się przyjść do seksuologa bądź psychoterapeuty, wymaga sporej odwagi. Dlaczego? Ponieważ, jeśli nie rozmawiacie o seksualności w związku, to także nie jest łatwo się otworzyć przed obcą osobą.

Często nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, aby rozmawiać o swoich obawach, kompleksach, lękach i o tym, czego się czasem wstydzimy. Lecz to właśnie gabinet psychoterapeutyczny może dać Ci bezpieczną przestrzeń do porozmawiania na każdy, dowolny temat.

Psychoterapeuta może poprowadzić w bezpieczny sposób dyskusję, kontrolując styl komunikacji, po to, aby nie doszło do oceniania się bądź krytykowania, szczególnie w tak delikatnych kwestiach jak seksualność.

Jeżeli rozmowy między wami, do których zachęcam w pierwszej kolejności, nie doprowadziły do żadnych konkluzji i nie dały żadnego efektu, to może to najlepszy czas, by wybrać się na psychoterapię i skorzystać z pomocy profesjonalisty.

1 http://www.worldsexology.org/resources/declarationof-sexual-rights/

2 Impett EA, Muise A, Peregine D. Sexuality in the context of relationships. In: Tolman D, Diamond L. ed. American Psychological Association Handbook of Sexuality and Psychology tom 1 Person based Approaches. APA Handbook of Sexuality, Washington 2014

Dodaj komentarz

Wpisanie danych osobowych jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich przetwarzanie przez Sylwię Niewiadomską na zasadach określonych w Polityce prywatności

.